piątek, 21 marca 2014

dzień za dniem

Już ponad dwa tygodnie jesteśmy razem - w powiększonym składzie. Jak to w życiu bywa "czasem słońce czasem deszcz". Są dni kiedy marzę aby podzielić się  na pół i być równocześnie z Manią i Tymem, niestety tak się nie da i za każdym razem mój wybór (a raczej konieczność) kończy się strasznym płaczem jednego lub drugiego Okruszka. Marysia jest jednak wojowniczką i potrafi wywalczyć swoje, do tego stopnia, że czasem zasypia na stojąco.   

środa, 19 marca 2014

wyjątkowy marzec


Przyszło do nas nowe...  nowe dziecko, nowe wyzwania,nowe wzruszenia, nowy plan dnia, nowe zmęczenie, nowe obowiązki... nowe życie. Będziemy świadkami pierwszych uśmiechów, kroków, stłuczonych kolan i pierwszych słów.  
Manisia obchodziła też swoje 1,5 roku, na tę okazję zdecydowała się na swój pierwszy w życiu kucyk. A ja? powoli odnajduję się w roli matki dwójki maluchów i mogę powiedzieć, że łatwo nie jest ale każdy całus Mani i uścisk małej dłoni Tymona rekompensują mi te gorsze chwile. Bo przecież zawsze mogło być gorzej...